czwartek, 11 lutego 2016

Umschlagplatz



Umschlagplatz był niemieckim placem przeładunkowym. W tym miejscu znajdowała się nieistniejąca już rampa kolejowa, która w kompleksie z sąsiadującymi budynkami była w latach 1942 – 1943 wykorzystywana jako miejsce, gdzie Żydzi z warszawskiego getta byli gromadzeni przed wywozem do obozu zagłady w Treblince oraz obozów w dystrykcie lubelskim. 

Rampa ta mieściła się na granicy getta, przy ul. Stawki 4/6 w Warszawie. 
Przy ul. Stawki miały swoje miejsce magazyny wojskowe, do których doprowadzono bocznicę od obwodowej linii kolejowej. Nieco później, w 1921 roku przy Stawki 4/6 duże budynki magazynowe wzdłuż ramp kolejowych wykorzystano na potrzeby Domu Składowego Miejskich Zakładów Zaopatrywania. Ale już 14 lat później, w tym samym miejscu zbudowano nowoczesny budynek dla trzech szkół powszechnych. 

W grudniu 1940 roku, na części tego terenu Niemcy stworzyli tzw. plac przeładunkowy – Umschalgplatz (zwyczajowo zwany Umschlagiem). Nadzór nad nim sprawował Transferstelle – Urząd Transferu. Sprawował on kontrolę na całą oficjalną wymianą handlową między dzielnicą zamkniętą a stroną „aryjska”. Rampa kolejowa stanowiła granicę celną getta. To tu trafiały zamawiane do getta towary, tutaj dokonywano odpraw i tutaj były odbierane przez importerów po drugiej stronie rampy. Na podobnych zasadach funkcjonował oficjalny eksport towarów z getta. 

Na początku 1942 roku do dzielnicy zamkniętej włączono budynki przy ul. Stawki 6, 8 i 10 oraz całą nieparzystą część tej ulicy (między Dziką a Pokorną). W kwietniu 1942 roku do getta warszawskiego trafiło ok 4 tys Żydów niemieckich.

Od lipca 1942 roku Umschlagplatz wraz z budowlami kolejowymi, rampami i gmachem szkół powszechnych stał się też miejscem selekcji, przetrzymywania i załadunku Żydów do wywozu do obozu zagłady w Treblince. Wywóz ten był nadzorowany przez oddział SS, który miał swoją siedzibę przy ul. Stawki 5/7 (dawniej Stawki 21). Umschlagplatz został podzielony na dwie części:

- południową – oddzielona murem od pozostałej części getta, stanowiła miejsce, gdzie Żydzi siedząc na ziemi lub chroniąc się w budynkach oczekiwali na przyjazd pociągu oraz na sformowanie transportu
- północną – którą stanowił teren z bocznicą kolejową. Tutaj odbywało się już samo ładowanie do wagonów

Źródło - internet

Szacuje się, że na Umschlagplatz mógł pomieścić ok. 8000 osób. 

Przy wywozach ludności do Treblinki istotną rolę odegrała też Żydowska Służba Porządkowa, którą dowodził Jakub Lejkin. Jej członkowie znani są z okrucieństwa i przekupności. Wykonywali bezpośrednio rozkazy niemieckie. W pierwszych dniach spędzania ludzi na Umschlagplatz technika ich działania polegała na blokowaniu domu/domów, wypędzaniu mieszkańców w jedno miejsce, a po sprawdzeniu dokumentów – kierowano ich pod eskortą na „plac przeładunkowy”, gdzie odbywała się ponowna selekcja. Zwykle niewielu, w większości młodych mężczyzn kierowano pod eskortą do obozu przejściowego tzw. Dułagu (Durchgangslager), gdzie dostawali przydział do pracy w zakładach przemysłowych, budowie umocnień, lub byli wywożeni do obozów pracy. Od sierpnia 1942 roku Niemcy zaczęli przeprowadzać blokady również w niemieckich zakładach produkcyjnych na terenie getta (tzw. szopach) oraz w urzędach Judenratu. W ramach opustoszania getta, Niemcy podjęli próbę zachęcania mieszkańców do dobrowolnych wysiedleń, deklarując, że każdy kto dobrowolnie stawi się na Umschtagplatzu otrzyma 3 kg chleba i 1 kg marmolady. 

Źródło - internet

Teren ten był oczywiście silnie strzeżony. Funkcję komendanta pełnił, słynący z wyjątkowej brutalności, Mieczysław Szmerling. Wielokrotnie z szeregów policji usuwał funkcjonariuszy, którzy wypuszczali Żydów, zaś sam za zwolnienie z placu pobierał olbrzymie łapówki. W pierwszych dniach niemieckiej „akcji” na Umschlagplatzu masowo rozstrzeliwano osoby nie będące w stanie znieść trudów podróży do Treblinki. Później liczba egzekucji zmniejszyła się, lecz nadal karano śmiercią osoby stawiające opór lub próbujące ucieczki. Za zwolnienie z placu były pobierane wciąż ogromne łapówki, początkowo ok. 1000-2000 zł od osoby, lecz później kwoty te wzrosły do 10 000 zł.

Na Umschlagplatzu panowały bardzo złe warunki sanitarne, brakowało wody, a Żydzi czekający na podstawienie wagonów spędzali tam od kilku godzin do kilku dni. Zachodnia część rampy służyła deportacji, zaś pozostała część – pełniła funkcje zaopatrzeniowe dla reszty miasta. Transport odbywały się w okropnych warunkach. Wagony były przepełnione, a ludzie zmuszeni byli podróżować na stojąco, pozbawieni dostępu do powietrza i możliwości załatwienia potrzeb naturalnych. Drzwi wagonów były zaryglowane, okienka zakratowane drutem kolczastym. Na stopniach wagonów z jednej i drugiej strony pociągu, a nawet na dachach, stało i leżało kilkunastu SS-manów w automatami gotowymi do strzału. Podróż trwała zwykle od kilku do kilkudziesięciu godzin. Pierwszy wywóz do Treblinki odbył się 22 VII 1942 roku. Dziennie wywożono z Warszawy średnio ok. 4000−5000 osób. Liczba ta zwiększyła się po uruchomieniu dodatkowego pociągu towarowego.

Rozkład nr 548 Generalnej Dyrekcji Kolei Wschodniej
wprowadzający kursowanie dodatkowego pociągu
z dworca Warszawa Gdańska do stacji Treblinka

Źródło - internet

Przerwy w wywozach były bardzo krótkie 19-21VIII 1942 roku oraz 28 VIII – 2 IX 1942 roku. Nastąpiły na skutek reorganizacji obozu w Treblince oraz budowy nowego budynku z komorami gazowymi. Codziennych transportów zaprzestano 12 IX, a ostatni pociąg w trakcie wielkiej akcji wysiedleńczej z Umschtagplatzu do obozu odjechał 21 września 1942 roku. Wg niemieckich źródeł z getta warszawskiego do Treblinki wywieziono 253 742 Żydów. Od września 1942 roku Umschlagplatz stał się znów najważniejszym miejscem oficjalnej wymiany handlowej pomiędzy dzielnicą zamkniętą a światem zewnętrznym. Tę funkcję pełnił do końca istnienia warszawskiego getta.

Źródło - internet

W czasie drugiej akcji wysiedleńczej, zwanej styczniową (18 – 21 I 1943 roku) wywieziono i zgładzono ok. 5 000 – 6 000 Żydów. W okresie powstania warszawskiego transporty z Umschtagplatzu wyjeżdżały do Treblinki (6 000 – 7 000 osób), do obozów w Poniatowej i Trawnikach (ok. 36 000 osób) oraz do obozu na Majdanku, gdzie ostatni pozostający przy życiu warszawscy Żydzi zostali wymordowani podczas Aktion Erntefest – 3 – 4 XI 1943 roku. W tym rejonie odbyły się też walki powstańcze, gdzie już pierwszego dnia powstania oddział pod dowództwem „Stasinka” zdobył niemieckie magazyny żywności i mundurów. 

Okres II wojny światowej przetrwały budynki przy ul. Stawki 4/6 i Stawki 8, będące w obrębie Umschtagplatzu. (obecnie pod wspólnym adresem Stawki 10). W 1958 roku otworzono tu Zespół Szkół Licealnych i Ekonomicznych nr 1, na tyłach którego zachował się fragment muru getta, będący granicą Umstagplatzu. W sąsiednim budynku ulokowano Powszechną Spółdzielnię Spożywców „Społem, a na terenie dawnego placu przeładunkowego powstała m.in. baza PKS i stacja benzynowa. W budynku zajmowanym niegdyś przez komendę oddziału SS, od 1973 roku ma swoją siedzibę Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Bocznice kolejowe i magazyny rozebrano, a na ich miejscu stanęło osiedle mieszkaniowe „Stawki”, nazywane Manhatanem. W 1956 roku na ulicy Stawki uruchomiono też linię tramwajową. 

Dla upamiętnienia wywozów z Umstagplatzu w 1948 roku przy ul. Stawki odsłonięto piaskową tablicę pamiątkową z napisem w językach polskim, hebrajskim i jidysz: „Z tego miejsca w latach 1942 i 1943 hitlerowcy ludobójcy wywieźli na męczeńską śmierć do obozów zagłady setki tysięcy Żydów. Cześć pamięci męczenników i bojowników żydowskich”

Źródło - internet

W 1988 roku do upamiętnień dołączył pomnik, który wraz z tablicami pamiątkowymi na budynkach przy ul. Stawki 5/7 i 10 zaliczany jest do Traktu Pamięci Męczeństwa i Walki Żydów. Pomnik, projektu arch. Hanny Szmalenberg i rzeźb. Władysława Klamerusa oficjalnie odłonięto 18 IV 1988 roku, w przeddzień 45 rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. 


Pomnik to plac otoczony ponad trzymetrowymi białymi murami (nawiązującymi do wysokości murów warszawskiego getta), stanowiący symbol zamknięcia dawnego placu przeładunkowego oraz nawiązujący do wyglądu wagonu kolejowego. Pomnik został wykonany z płyt marmurowych. 


Nad wejściem od ul. Stawki umieszczono czarną sjenitową płytę w kształcie macewy z płaskorzeźbą przedstawiającą strzaskany las, będący jednocześnie żydowskim symbolem gwałtownej, tragicznej śmierci. 


Wewnątrz, na ścianach monumentu wyryto około 400 imion żydowskich. Stanowi to podkreślenie współistnienia w Warszawie obydwu społeczności i przenikanie się ich kultur i religii, a zarazem upamiętnia ludzi wywożonych z Umschtagplatzu.

  
 Na środku znajduje się wąski, pionowy prześwit, przez który widać drzewo rosnące na zewnątrz. Jest to symbol życia i nadziei. 


Na pomniku umieszczono też 4 tablice z napisami w języku polskim, hebrajskim, jidysz i angielskim „Tą drogą cierpienia i śmierci w latach 1942 i 1943 z utworzonego w Warszawie getta przeszło do hitlerowskich obozów zagłady ponad 300 tysięcy Żydów.”



W ścianie sąsiadującego z pomnikiem budynku wmurowano pas marmurowy z tekstem przecinający ślady dawnych drzwi i okien, z księgi Hioba (16:18) po polsku, hebrajsku i w jidysz: „Ziemio, nie kryj mojej krwi, iżby mój krzyk nie ustawał”.




Od krawędzi ulicy Stawki, pomiędzy korpusem pomnika a ścianą szkoły, przebiega lekkim skosem droga śmierci, którą pędzono Żydów oczekujących na placu na transport do Treblinki na rampę kolejową. W części upamiętnienia droga została wybrukowana czarną kostką bazaltową.


W 2008 przy ulicy Dzikiej ustawiono jeden z 22 pomników granic warszawskiego getta, który upamiętnia znajdującą się w tym miejscu bramę prowadzącą na teren placu przeładunkowego.





"W ślad za zarządzeniami niemieckich władz okupacyjnych getto zostało odcięte od reszty miasta dnia 16 listopada 1940 roku. Otoczony murem obszar miał z początku około 307 ha, potem był zmniejszany; od stycznia 1942 r. dzielił się na tzw. duże i małe getto. Stłoczono tu ok. 360 tys. Żydów z Warszawy i około 90 tys. z innych miejscowości. Około 100 tys. osób zmarło z głodu. W lecie 1942 r. Niemcy wywieźli i zamordowali w komorach gazowych Treblinki około 300 tys. osób. 19 kwietnia 1943 r. wybuchło powstanie; do połowy maja powstańcy i ludność cywilna ginęli w walce i w płomieniach systematycznie palonego getta; resztę Niemcy zamordowali w listopadzie 1943 r. na Majdanku, w Poniatowej i Trawnikach. Przeżyli nieliczni.
Pamięci tych, którzy cierpieli, walczyli, zginęli.
Miasto Warszawa, 2008 r."






W 2014 fragment dawnego muru Umschlagplatzu znajdujący się na tyłach Zespołu Szkół Licealnych i Ekonomicznych został rozebrany i po oczyszczeniu cegieł odtworzony.



Źródło informacji:
internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz