Jak dowodzą materiały archiwalne, pierwszą aptekę na ziemi limanowskiej założył na początku XIX wieku - Ludwik Müller. Stał się protoplastą rodu farmaceutów limanowskich. Po nim aptekę przejął syn Antonii, a zapoczątkowaną działalność aptekarską kontynuowały kolejne pokolenia: Franciszka Zubrzycka z mężem Walerianem, Wiktoria Górny, Klementyna i Zdzisław Bączkowscy, Janina Bączkowska i Krystyna Bączkowska - Cynke.
Oryginalne przedmioty związane z pracą laboratoryjną dawnego aptekarza: wagi, moździerze z tłuczkami, młynek do mielenia ziół, a także regały apteczne z pojemnikami porcelanowymi i butelkami do przechowywania surowców aptecznych zgromadzono w izbie pamięci limanowskich farmaceutów: Müllerów-Zubrzyckich-Bączkowskich, a stała ekspozycja prezentowana w Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej jest więc dorobkiem pięciu pokoleń rodziny miejscowych farmaceutów.
Po śmierci Krystyny Bączkowskiej-Cynke, ostatniej z rodu, rodzinne pamiątki przekazał do muzeum spadkobierca Jan Postawa.
Zwiedzających izbę pamięci wita dźwięk starego dzwonka, który niegdyś witał kupujących lekarstwa w nieistniejącej już aptece „Pod Gwiazdą” przy dawnej ulicy Krakowskiej (dziś Jana Pawła II). Wśród eksponatów jest też m.in. lampa naftowa podarowana Antoniemu Müllerowi przez Ignacego Łuksiewicza, z którym limanowski farmaceuta pracował przez chwilę w aptece we Lwowie. Całości dopełniają reprodukcje fotografii ukazujące rodzinną pracę w aptece.
Apteka w 1942 r. - od prawej Janina Bączkowska, córka Klementyny z Zubrzyckich Bączkowskiej, ona sama w okularach i Jan Rusin, praktykant